Populacja zapylaczy, bez których nie istniałoby rolnictwo, jest obecnie zagrożona na całym świecie, w tym w Europie Zachodniej. Winne są monokultura rolnictwa i jego chemizacja oraz zmiany klimatu. - Badania, które istnieją, pokazują, że w świecie owadów odbywa się armagedon - powiedział profesor Piotr Skubała z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.