Jedni mówią, że ma czterdzieści metrów głębokości a na dnie czyha śmierciucha, inni utrzymują, że tylko trzy - a na dnie czyha co najwyżej błotnista kałuża. Mowa o dziurze, która znienacka pojawiła się na polu w Zagórkach koło Sieradza. Co to w ogóle za news? Ano news, bo o losach dziury przesądzać będzie Trybunał w Strasburgu.