„Każdy ma bzika na punkcie jamnika”, „Jamnicza rasa to ekstraklasa” - takie okrzyki towarzyszyły uczestnikom XII już Marszu Jamników, który przeszedł ulicami Krakowa. Było kolorowo, głośno i ze splendorem. Zagrała orkiestra dęta, a czworonogi paradowały przebrane m.in. za hot-doga, Lajkonika, harnasia, anioła, więźnia. Wygrał jamnik - kominiarz.