- Tę listę układał ktoś albo po zażyciu narkotyków, albo pijany - tak o nowych ograniczeniach, jakie Ministerstwo Zdrowia nałożyło na punktów apteczne, mówi Aleksandra Smarzyńska, która od pięciu lat prowadzi jeden z nich - we wsi Jagodne (woj. świętokrzyskie). Mieszkańcy wsi nie mogą już np. kupić Gripexu, ani tańszego odpowiednika szczepionki przeciwko grypie - alarmuje "Gazeta Wyborcza".