Kofi Annan zdecydował, że z końcem sierpnia opuści stanowisko specjalnego wysłannika w Syrii, jakie przyznało mu ONZ. W oficjalnym oświadczeniu stwierdził, że winne temu jest "wytykanie palcami i wyzwiska" padające w Radzie Bezpieczeństwa między poszczególnymi krajami, które w ogóle nie starają się zakończyć wojny w Syrii.