Około 8 milionów czytelników internetowego wydania "New York Timesa" dostało omyłkowo maile z propozycją 50-proc. zniżki na papierową wersję gazety. "Drogi czytelniku. Być może dostałeś dziś maila od Redakcji. (...) Prosimy, byś go zlekceważył" - tłumaczył potem w korespondencji "NYT", dodając, że jeden z pracowników gazety wysłał informację o promocji korzystając z szerokiej listy marketingowej gazety. Promocja miała dotyczyć tylko 300 osób, które zrezygnowały ostatnio z dostarczania gazety do domu.