Amerykańska policja wie coraz więcej i mówi coraz więcej o planach, zamiarach i życiu braci Carnajew. Po Bostonie miał być Nowy Jork. Zrobione przez siebie ładunki chcieli wysadzić na zawsze pełnym ludzi Times Square. Tę decyzję podjęli spontanicznie, gdy uciekali skradzionym samochodem. Szczęśliwie - w ich planach sporo było niedoróbek. W samochodzie skończyła się benzyna, a gdy bracia Carnajew podjechali na stację, z auta wydostał się jego kierowca-zakładnik i o wszystkim doniósł policji.