Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński pytany w „Faktach po Faktach” w TVN24 o to, czy widział spektakl "Klątwa", stwierdził, że tak, ale w latach 70. w reżyserii Konrada Swinarskiego. Natomiast kontrowersyjnego przedstawienia Olivera Frljicia w warszawskim Teatrze Powszechnym nie widział. Mimo to dowodził, że "nie ma ono nic wspólnego z Wyspiańskim". - To jest bardziej działalność polityczna czy ideologiczna niż artystyczna - ocenił.