Prezydent, premier i inne VIP-y w Polsce mają być wożeni przez cywilne samoloty, cywilnych pilotów. To konsekwencja decyzji o rozwiązaniu 36. specpułku, który dotychczas zajmował się obsługiwaniem lotów najważniejszych osób w państwie. A jak jest w innych krajach? W Danii za transport lotniczy VIP-ów są odpowiedzialne Królewskie Siły Powietrzne, w Niemczech najważniejsi latają z pilotami cywilnymi, ale ci piloci, jak mówią specjaliści, to "elita elit".