PO jak PKP - nie ma konkurencji

Chaos na kolei, fala krytyki ministra Grabarczyka i całego rządu, zmiany w OFE i "nie do przyjęcia" dla polskiego rządu projekt raportu MAK - nic z tego nie zachwiało pozycji PO na politycznej mapie. Mało tego, jak wynika z najnowszego sondażu OBOP notowania Platformy wzrosły w tym czasie o cztery punkty procentowe do rekordowych 54 procent.

Miller: MAK uwzględnił jedną uwagę ws. wieży

- MAK w swoim raporcie końcowym uwzględnił jedną uwagę polskich ekspertów dotyczącą współpracy załogi Tu-154M z wieżą w Smoleńsku - powiedział szef MSWiA Jerzy Miller. Uwagi Polski do projektu raportu zawierały się na 150 stronach. - Reszta uwzględnionych to uwagi porządkowe - poinformował Miller. Zapowiedział też, że jeszcze w czwartek w internecie opublikowana zostanie treść raportu MAK z zaznaczeniem tych fragmentów, w których uwzględniono polskie uwagi.

Wyrzucił psa z ósmego piętra

Podczas kłótni z konkubiną, pijany mężczyzna wyrzucił jej psa z ósmego piętra jednego z bloków we Wrocławiu. Zwierzę nie przeżyło upadku.

Człowiek wpadł pod pociąg w Warszawie

Na stacji Warszawa Śródmieście człowiek wpadł pod pociąg. Składy kursują po torach dalekobieżnych, dlatego nie zatrzymują się na niektórych przystankach. - Najprawdopodobniej jest to potrącenie ze skutkiem śmiertelnym. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze 2 godziny - mówi Jan Telecki dyrektor PKP PLK.

Okradli wiceszefa policji

Włamywacze obrobili mieszkanie zastępcy komendanta głównego policji generała Waldemara Jarczewskiego - dowiedział się portal tvn24.pl. Ze służbowego mieszkania na Mokotowie, w pobliżu gmachu Komendy Głównej Policji zabrali mu laptopa oraz kilka innych rzeczy.

Chopin w płomieniach

Niespokojną noc mają za sobą pracownicy i goście hotelu "Chopin" w Sochaczewie (Mazowieckie). Przed północą wybuchł w nim pożar. Gasiło go 16 zastępów straży pożarnej. Nikomu spośród ewakuowanych 54 osób nic się nie stało.

W południe pożegnamy Krzysztofa Kolbergera

O 12. w kościele św. Karola Boromeusza rozpocznie się ostatnia droga Krzysztofa Kolbergera. Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów zmarł 7 stycznia. Artysta od wielu lat zmagał się z chorobą nowotworową. Miał 60 lat.

"To były pierwsze, jeszcze ciepłe egzemplarze"

- Druk został ukończony w piątek, 9 kwietnia 2010. To były pierwsze, jeszcze ciepłe egzemplarze - opowiada reporterowi TVN24 Bożena Mikke, wdowa po Stanisławie Mikke. Wiceprzewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa zginął w katastrofie smoleńskiej. Na pokład samolotu zabrał ze sobą swoją najnowszą książkę "Śpij Mężny w Katyniu, Charkowie i Miednoje".

Rekonstrukcja lotu z MAK ze stenogramem po polsku

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy zaprezentował symulację ostatnich minut lotu polskiego Tu-154M. Prezentujemy całość symulacji z polskim tłumaczeniem zapisu z czarnych skrzynek. Co wynika z filmu? - Żadne informacje od załogi nie były przekazywane kontrolerowi. Kontroler nie wydał zgody na lądowanie, jednak samolot schodził dalej. Załoga nie reagowała na ostrzeżenia systemu TAWS - wyjaśniał w czasie konferencji MAK szef jej komisji technicznej Aleksiej Morozow. Jak dodał, w kabinie znajdowały się co najmniej dwie osoby spoza załogi.

"Polska umożliwiła Rosjanom stworzenie tego raportu"

Raport MAK to "wyraz skrajnego lekceważenia strony polskiej i solidnie umocowanych polskich zastrzeżeń" - stwierdził Ludwik Dorn w "Faktach po faktach". Według Ryszarda Kalisza, to Polska "umożliwiła Rosjanom stworzenie tego raportu".

MAK krytykuje i poucza 36. specpułk

36. pułk specjalny powinien wprowadzić wiele zmian dotyczących treningu na symulatorach i zastosowania Specjalnych Procedur Operacyjnych, z naciskiem na współdziałania załogi - wynika z zaleceń MAK, kończących przekazany Polsce raport ws. katastrofy smoleńskiej. Poniżej tłumaczenie na podstawie anglojęzycznej wersji raportu.

Nawet poprawczak za znęcanie się nad kotem

Do sądu rejonowego w Krakowie wpłynęły materiały dotyczące maltretowania przez 3-latka z Krakowa kota. Film zarejestrował telefonem komórkowym jego 15-letni brat i zamieścił w internecie. - Najsurowszy środek jaki może być zastosowany wobec nieletniego, to umieszczenie go w zakładzie poprawczym - powiedział Rafał Lisak, rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Krakowie.

Graś leci embraerem po Tuska

Rzecznik rządu Paweł Graś leci embraerem do Włoch po premiera Donalda Tuska – dowiedziała się TVN24. Premier ma wylądować jutro na lotnisku w Warszawie między godziną 8 a 9.

MAK przypomina, jak L. Kaczyński naciskał na pilota

Podczas prezentacji raportu o przyczynach katastrofy smoleńskiej przedstawiciele Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego kilkakrotnie powtarzali, że załoga obawiała się zwierzchnika i "najważniejszego pasażera", którzy oczekiwali wylądowania w Smoleńsku. Sugerując naciski, MAK przypomniał w swoim dokumencie incydent z Tbilisi z 2008 r., kiedy Lech Kaczyński zażądał od pilota lądowania w trudnych warunkach.

"Czuję, jakby ktoś dał mi w twarz", "Żadnej odpowiedzi"

Czuję, jakby ktoś dał mi w twarz - mówił Eugeniusz Kłopotek po konferencji Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego MAK i publikacji raportu końcowego. Elżbieta Jakubiak z PJN mówi o raporcie "niewiarygodny, nierzetelny", a o samym MAK - "polityczny". Małgorzata Kidawa Błońska z PO mówi tylko: "dość rzetelny", ale "nie nowy". Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski gani jednak np. MAK za pośpiech.

Bliscy ofiar: Niewiarygodny, przewidywalny, jednostronny

- Żadnego zaskoczenia, a raczej potwierdzenie przeczuć i to tych najgorszych - to najczęstsze komentarze części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej na raport MAK. Ci, którzy stracili 10 kwietnia swoich najbliższych zwracają też uwagę na jednostronność oceny przyczyn katastrofy, które składane są na karb strony polskiej.

Polska kwestionuje tezy MAK

Złe przygotowanie załogi, podejście do lądowania bez kontaktu wzrokowego z ziemią oraz presja na załogę wynikająca z obecności w kabinie osób postronnych - m.in. takie przyczyny katastrofy wskazane w projekcie raportu końcowego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) zakwestionowała strona polska w swoich uwagach do tego dokumentu.

"Bez odpowiedzi; nie przesłano; nie umożliwiono"

- Stan i przygotowanie lotniska w Smoleńsku na tyle niezadowalające, że nie powinno być zgody na lądowanie - to jedna z głównych tez dokumentu zawierającego polskie uwagi do raportu MAK ws. katastrofy smoleńskiej. Według polskiej strony Rosjanie nie przekazali wielu dokumentów dotyczących katastrofy. Brakuje m.in. pism stwierdzających uprawnienia kontrolerów lotu, opisów ich funkcji, dokumentów określających minimalne warunki lotniska Smoleńsk "Północny". Na dziesiątki innych wniosków strony polskiej odpowiedzi "nie otrzymano".

Raport: żadne z uchybień nie obciąża strony rosyjskiej

Żadne z uchybień prowadzących do katastrofy Tu-154 pod Smoleńskiem nie obciąża strony rosyjskiej - wynika z raportu MAK. Według Rosjan uszkodzenie elementów sygnalizacji świetlnej poza lotniskiem nie miało wpływu na przebieg zdarzeń, natomiast o katastrofie zdecydowały takie czynniki, jak błędy w pilotażu, złamanie przepisów, obecność osób postronnych w kabinie pilotów, zlekceważenie ostrzeżeń i zła organizacja lotu.

Katowicki dworzec zrównany z ziemią

Koparka pojawiła się przy katowickim dworcu już przed świętami i widać, że prace rozbiórkowe idą pełną parą. Zdjęcia z placu, na którym widać leżący w gruzach budynek, nadesłała nam magda52_26. W tym miejscu powstanie nowoczesny dworzec kolejowo-autobusowy, a budowa całości kompleksu ma zostać ukończona do 2013 roku.

MAK: nie ma zapisów poleceń prezydenta Kaczyńskiego

Na nagraniach czarnych skrzynek polskiego Tu-154M nie ma zapisu poleceń prezydenta Lecha Kaczyńskiego - mówili przedstawiciele rosyjskiej komisji MAK, przedstawiając raport końcowy w sprawie katastrofy smoleńskiej. Wielokrotnie podkreślano jednak, że załoga samolotu była pod "ogromną presją psychiczną", co spowodowało podjęcie ryzykownej decyzji o lądowaniu na lotnisku Sewiernyj w złych warunkach pogodowych.

„Tu-154 lądował za stromo i za szybko”

- Polski Tu-154 schodził na lotnisko w Smoleńsku zbyt stromo, ze zbyt dużą prędkością i nie reagował na ostrzeżenia. Był to klasyczny przypadek zderzenia w locie kontrolowanym, które powtarzają się co roku - powiedział szef komisji technicznej MAK Aleksiej Morozow przedstawiając wyniki raportu MAK.

Premier skraca urlop

- Premier wraca do kraju - poinformował rzecznik rządu Paweł Graś. Donald Tusk ma odbyć konsultacje z szefem MSWiA Jerzym Millerem. Premier od poniedziałku przebywał z rodziną na urlopie za granicą. Wcześniej nie planował swojego powrotu do Polski z powodu konferencji MAK-u.

Samochód spłonął nad autostradą

Pożar samochodu na jednej z ulic Wrocławia. Renault zapaliło się na wiadukcie nad autostradą A4. Zdjęcia z pożaru zamieścił w serwisie Kontakt 24 @jacek. - Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji technicznej - powiedział Remigiusz Adamańczyk, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu. Trwają poszukiwania właściciela samochodu.

Raport w rękach Polaków

W Moskwie rozpoczęła się o 10. konferencja prasowa, na której szefowa MAK Tatiana Anodina prezentuje końcowy raport Komitetu ws. katastrofy smoleńskiej. Wcześniej MAK przekazał raport przedstawicielowi Ambasady RP w Moskwie. Kilkadziesiąt minut później raport miała już też polska komisja wyjaśniająca okoliczności katastrofy smoleńskiej. Treść raportu ma zostać także opublikowana w internecie. Tłumaczenie na naszym portalu pod adresem tvn24.pl/dokumenty. Także w tvn24.pl i w TVN24 transmisja z konferencji prasowej MAK.

210 stron raportu - tyle samo co we wstępnej wersji

Od godz. 10 Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) przedstawia w Moskwie raport końcowy w sprawie katastrofy smoleńskiej. Podczas konferencji prasowej Rosjanie mają też pokazać animację przygotowaną przez ich ekspertów. Raport ma 210 stron - tyle samo co jego wstępna wersja z października. Obecny końcowy raport oraz polskie uwagi do niego mają być opublikowane w internecie jeszcze dziś przed południem. Tłumaczenie raportu na naszym portalu pod adresem tvn24.pl/dokumenty. Także w tvn24.pl i w TVN24 transmisja z konferencji prasowej MAK.

"Polska może wysłać własny raport"

- Gdyby końcowy raport Międzynarodowego Komitetu Lotniczego (MAK) na temat katastrofy smoleńskiej okazał się niepełny, Polska może przesłać własny raport - powiedział minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Wskazał też, że w przypadku różnicy zdań pomiędzy stroną polską i rosyjską, istnieje możliwość powołania wspólnej polsko-rosyjskiej komisji badawczej, a także skorzystanie z instrumentów prawa międzynarodowego.

"Krótki czas publikacji jest niepokojący"

- Niepokojący jest krótki czas, jaki upłynął od przekazania Rosji polskich uwag do projektu raportu MAK ws. katastrofy smoleńskiej, a terminem publikacji ostatecznej wersji rosyjskiego dokumentu - ocenił doradca prezydenta Komorowskiego, prof. Tomasz Nałęcz. Dodał, że samej treści rosyjskiego raportu nie należy przeceniać.