- Wystąpienie prymasa Polski w Krynicy było apelem, "żeby nie było księży, którzy propagują faszyzm" - ocenił Sławomir Neumann (PO), dodając, że był to "bardzo potrzebny głos". Zdaniem Jana Marii Jackowskiego (PiS) prymas "nie powiedział nic nowego". We wtorek w Krynicy abp Wojciech Polak stwierdził, że aprobata dla nacjonalizmu jest "heretycka".