Głosowanie na Sali Kolumnowej w nocy 16 grudnia rodzi coraz więcej pytań. Dwoje posłów, którzy figurują w stenogramie jako liczący głosy, publicznie zaprzeczyło, że brało udział w liczeniu. Oświadczyli też, że w ogóle nie byli wtedy obecni w Sali Kolumnowej. Już po zabraniu przez nich głosu marszałek Sejmu Marek Kuchciński napisał na Twitterze, że głosy liczyło 8, a nie 10 posłów.