- Nie może być tak, że oni sobie ustanawiają swoje prawo (...), a my nie mamy nic do powiedzenia - mówiła w sobotę jedna z uczestniczek protestu przed siedzibą Sądu Najwyższego. 4 lipca wchodzi w życie ustawa, która przewiduje, że w stan spoczynku przechodzą sędziowie, którzy ukończyli 65 lat. Według tych zmian swoją funkcję ma przestać pełnić także pierwsza prezes Sądu Najwyższego, choć jej kadencja zgodnie z konstytucją trwa 6 lat.