Szefowie stowarzyszeń sędziowskich Danii, Finlandii, Islandii, Norwegii, Szwecji, Łotwy i Estonii alarmują, że "wprowadzane w Polsce zmiany stanowią poważne zagrożenie dla demokracji", a wpływ parlamentu na sędziów "stał się sprzeczny z minimalnymi chociażby standardami europejskimi". Sędziowie państw nordyckich wezwali swoje rządy, aby "poprzez kontakty z polskimi władzami oraz poprzez międzynarodowe kontakty przedsięwzięły natychmiastowe możliwie intensywne działania" w tej sprawie.
Prezesi stowarzyszeń sędziowskich Danii, Finlandii, Islandii, Norwegii, Szwecji, Łotwy i Estonii na piątkowym spotkaniu w Helsinkach "przedyskutowali aktualną sytuację dotyczącą sądownictwa w Polsce" z udziałem przedstawiciela Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
"Wszystkie stowarzyszenia są członkami Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów (EAJ), które na spotkaniu w maju tego roku wyraziło swoje zaniepokojenie w tej mierze" - zaznaczyli w swojej uchwale.
"Sprzeczny z minimalnymi chociażby europejskimi standardami"
W oświadczeniu szefowie stowarzyszeń sędziowskich siedmiu krajów zauważają, że "w ostatnim czasie polski Sejm wprowadził zmiany dotyczące stanu spoczynku sędziów Sądu Najwyższego, które wymusiły przejście 40 procent ogólnej liczby sędziów SN w stan spoczynku".
"Wbrew przepisom Konstytucji RP skrócona została również kadencja Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. W tym samym czasie zmieniono też sposób obsadzenia Krajowej Rady Sądownictwa. To parlament w chwili obecnej jest uprawniony do wskazania wszystkich członków KRS. W ten sposób politycy zyskali możliwość wpływania na procedurę nominacji sędziowskich, który stał się sprzeczny z minimalnymi chociażby europejskimi standardami" - czytamy w oświadczeniu.
"Poważne zagrożenie dla demokracji"
Jak zaobserwowali sędziowie, "ingerencja polityków w wymiar sprawiedliwości w Polsce zaczęła się w 2016 roku". "A początek dała jej zmiana w organizacji prokuratury, brak nominacji wybranych członków Trybunału Konstytucyjnego, późniejsze arbitralne dymisje ponad 150 prezesów i wiceprezesów sądów w Polsce" - napisali sędziowie.
"Reforma sądownictwa w Polsce została przeprowadzona przez demokratycznie wybrany parlament, lecz bez dokonywania zmian w konstytucji" - dodali.
Sędziowie stwierdzili, że "wprowadzane zmiany stanowią poważne zagrożenie dla demokracji i podważają zasadę trójpodziału władz, niezależności i odpowiedzialności sądownictwa".
"Niezależne sądownictwo, cieszące się społecznym zaufaniem, jest kamieniem węgielnym funkcjonowania wszystkich demokratycznych państw. Jest gwarantem skutecznego przestrzegania praw człowieka, praw obywatelskich w państwie demokratycznym oraz strażnikiem praworządności. Wyrażamy najwyższe zaniepokojenie i zachęcamy rządy naszych państw, aby poprzez kontakty z polskimi władzami oraz międzynarodowe kontakty przedsięwzięły natychmiastowe możliwie intensywne działania" - zaapelowali.
Autor: kb/ / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock