- Jedno, co przez te dni od czasu śmierci sobie myślę, to to, że Paweł zrobił wszystko, żebyśmy byli przygotowani. Wbrew pozorom. Naprawdę inwestował w nas czas, dawał książki do czytania. Odpowiadał. Rzucał na głęboką wodę - mówi Piotr Grzelak, dotychczasowy wiceprezydent Gdańska do spraw polityki komunalnej.