Jarosław Gowin chce powołać komisję, która będzie broniła wolności słowa na uczelniach. - Tam, gdzie się knebluje usta, kończy się prawda. Za dobrze pamiętam czasy komunizmu, żeby na to pozwolić – tłumaczy wicepremier i minister nauki. Zapewnia, że dotyczy to wszystkich poglądów.