- Najgorsze, że ludzie nie zdają sobie sprawy, dlaczego wprowadzana jest izolacja, dlaczego wystosowywane są apele, żeby się nie spotykali i nie roznosili wirusa. W mojej rodzinie nawet osoby wykształcone, inteligentne tego nie rozumieją – powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową mieszkająca w Nowym Jorku polska pulmonolog dr Iwona Rawinis. Porównała rozprzestrzenianie się koronawirusa do rozpędzonego pociągu, którego nie daje się zatrzymać.