Piątkowy półfinał debla wielkoszlemowego turnieju French Open był zupełnie inny w wykonaniu Igi Świątek, niż wszystkie dotychczasowe mecze w Paryżu. Po raz pierwszy kibice mogli zobaczyć młodą Polkę, która mocno denerwuje się na korcie, a swoją frustrację wyładowuje w gwałtowny sposób.