Najnowsze

Najnowsze

"Gdybym nie jadła, to pewnie odcięłoby mi prąd później"

Anna Plichta dzielnie walczyła na niedzielnej trasie wyścigu kolarskiego ze startu wspólnego. Długo była w czołówce, ale w pewnym momencie główna rywalka wykorzystała jej obecność w strefie bufetu. - Picie i jedzenie było najważniejsze. W takich warunkach nie było możliwości, aby 10-15 minut zostać bez napoju - mówiła po starcie w Tokio 29-latka.