Mafia we Włoszech ciągle dość prężnie działa, jak w mieście Foggia w regionie Apulia na południu kraju. Na początku roku doszło tam do serii ataków. Dzień po dniu podkładano ogień i bomby. Nikt nie zginął, ale zapanował strach. Tropy prowadzą do mafii, która w ten sposób miała grozić mieszkańcom, bo nie chcieli płacić haraczu. Materiał telewizji CNN.