Istnieje podejrzenie, że w batalionie eksportowym polskiej armii kryminalną przeszłość miało więcej, niż dwóch żołnierzy - przyznał w RMF FM szef MON Bogdan Klich, komentując informację, że jeden z podejrzanych o zbrodnię w Nangar Khel mógł służyć w Legii Cudzoziemskiej, a drugi był skazany za pobicie kolegi.