Od tygodnia próżno szukać nazwiska Hanny Lis w grafiku prezenterów "Wiadomości". Jak wynika z poufnego raportu TVP o Hannie Lis, do którego dotarł "Nasz Dziennik", powody to nierzetelność, niewiarygodność i błędy warsztatowe żółtodzioba podczas wywiadu z premierem. Dokument sugeruje, że Donald Tusk wyprowadził w pole prowadzących rozmowę, a oni mu na to pozwolili.