Takie momenty to dyplomatyczne koszmary - pisze brytyjski dziennik "The Times" o momencie powitania brytyjskiej pary książęcej w Warszawie. Niespełna czteroletni książę George nie chciał początkowo wyjść z samolotu i musiał namawiać go do tego tata, książę William. Na czerwonym dywanie wyraźnie demonstrował, że wolałby być w innym miejscu - zwraca uwagę brytyjska prasa. George nie chciał rozmawiać z polską delegacją, która witała jego rodzinę na lotnisku, stał z naburmuszoną minką, przebierał nogami i pokazywał, jak bardzo się nudzi.