Brytyjski deputowany z ramienia Partii Konserwatywnej Glyn Davies podziękował na Facebooku wyborcy, który zamiast krzyżyka narysował przy jego nazwisku penisa. Głos został uznany za ważny, bo wyborca nie przekroczył rysunkiem wyznaczonej kratki. "Nie wiem, co artysta miał na myśli, ale jestem wdzięczny" - napisał deputowany