Śledczy prowadzący dochodzenie ws. katastrofy rosyjskiego samolotu na Synaju są na 90 proc. pewni, że głośny dźwięk, który słychać w ostatniej sekundzie nagrania z kokpitu, to wybuch bomby - informuje agencja Reutera, powołując się na źródło zbliżone do śledztwa. Cytowany przez "The New York Times" przedstawiciel władz USA powiedział, że FBI zgodziło się pomóc władzom rosyjskim w dochodzeniu.