- Demokracja potrzebuje prawdy, nawet złych informacji nie można ukrywać - mówił prezydent podczas pierwszego, bezprecedensowego orędzia w Sejmie. Podkreślał, że w imieniu Polek i Polaków stawia pytanie "co rząd zamierza zrobić w kwestii kryzysu?" Pytanie ważne, bo według danych, które przedstawił Lech Kaczyński, w tym roku nawet milion obywateli może stracić pracę.