Nie zdziwcie się, jeśli nagle jakiś urząd zajmie wam bankowy rachunek - ostrzega czytelników "Gazeta Wyborcza". Okazuje się, że jeśli nie zapłacisz mandatu za parkowanie, nagle może się okazać, że nie działa ci karta płatnicza. Urząd wysyła bowiem do wszystkich banków w Polsce nazwisko dłużnika, jego NIP, PESEL i kwotę zadłużenia. Z zajętego konta dłużnik nie może wypłacać pieniędzy, aż nie odda długu.