- Myślę, że to był żart, a poseł Pięta nie jest idiotą, który by strzelał do kogokolwiek. Według mnie, to przejaw głupoty - tak poseł PO Stefan Niesiołowski komentuje słowa posła PiS Stanisława Pięty wypowiedziane 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu: "przydałaby się jakaś stara pepesza, to byśmy tutaj sprawę obronili". Partyjni koledzy Pięty twierdzą, że albo wypowiedzi nie słyszeli, albo uważają, że to był żart.