Dzięki szybkiej reakcji m.in. stewardesy, na Lotnisku Chopina w Warszawie, udało się uratować życie jednemu z pasażerów. 80-latek, tuż po przylocie z Bejrutu, zasłabł i przewrócił się, dotkliwie raniąc głowę. Stewardesa, z pomocą jednego z pasażerów, użyła automatycznego defibrylatora, by ratować poszkodowanego mężczyznę.