W kończącej się właśnie kampanii PiSowi wyrósł konkurent, którego politycy tej partii mogli się nie spodziewać. Wydaje się, że jeszcze nie tak dawno, przychylnie wypowiadając się o uczestnikach, na przykład "marszu niepodległości", nie brali pod uwagę, że część z nich może przeszkodzić w marszu wyborczym. Jako prawicowa konkurencja dla PiSu przez część komentatorów traktowana jest Konfederacja współtworzona przez narodowców. O relacjach Korwina, Brauna, Liroya i narodowców z PiSem Piotr Świerczek.