Krakowska prokuratura postawiła zarzuty 28-letniemu piłkarzowi klubu Kmita Zabierzów, który zagrał w meczu, choć wiedział, że jest zakażony koronawirusem. Decyzją sądu zawodnik został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. - Byliśmy kompletnie zaskoczeni tą informacją - powiedział nam wiceprezes Kmity Tomasz Ziarkowski.