- MSZ ma nowoczesny system komputerowy - mówił w poniedziałek wieczorem szef resortu Radosław Sikorski, choć podkreślał, że nie zamierza mówić, iż jest on "bezpieczny" od ataków hakerów, aby nie "zapeszać". Jakiś czas później chwalił się na Twitterze, że "kolejny atak odparty" i odwoływał się do odpowiedzialności hakerów. Po godz. 22 strona internetowa MSZ już nie działała.