Jarosław Kaczyński, były wiceszef BOR, odwołany z funkcji - jak twierdził - przez zbieżność nazwisk z ówczesnym premierem i Stanisław Kulczyński, człowiek, którego opinia w sprawie strzelaniny w Magdalence do dziś budzi wątpliwości sądu. To oni ocenią pracę funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu podczas planowania wizyt Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku 7 i 10 kwietnia 2010 roku.