Są ludzie, którzy urodziny obchodzą co najmniej dwa razy w roku. W rocznicę przyjścia na świat i, jak sami mówią, ponownych narodzin po transplantacji. Bywa zresztą, że niejednej. Różni ludzi, różne historie, ale to, co jest uderzająco podobne, to ich apetyt na życie po operacji. Na taką szansę w Polsce czeka wciąż ponad 2 tysiące osób.