Tego dnia pan Krzysztof zmienił trasę do pracy, bo właśnie wracał z urzędu, gdzie składał PIT. Nie wyszło mu to na dobre. W pewnym momencie jadący z naprzeciwka kierowca peugeota postanowił skręcić, przemierzając pas tuż przed jego nosem. - Tłumaczył, że nie zauważył, nie pomyślał, żeby spojrzeć do przodu - mówi kierowca. Wszystko nagrała kamerka samochodowa. Internauci podziwiają go za jego stoicki spokój.