Katowice

Katowice

Bronią chciał zmusić do powrotu dawną ukochaną

56-latek i 53-latka byli kiedyś parą. Przypadkowo po latach spotkali się o 5 rano na ulicy. Mężczyzna przystawił broń do głowy kobiety, groził jej i prosił by do niego wróciła. Gdy odmówiła, uderzył ją rękojeścią pistoletu.

Wysłał policji 184 zdjęcia "źle zaparkowanych" samochodów

Przez cztery dni jeździł ulicami Tarnowskich Gór i robił zdjęcia "źle zaparkowanych" samochodów. Każde z wykroczeń dokładnie opisał. "Pełną dokumentację" przekazał policji. - Nigdy wcześniej nikt nie zgłosił aż 184 wykroczeń naraz - mówią policjanci.

Surykatki lubią baraszkować. Dostały więc "suchy" basen

Małe, drapieżne, za to bardzo socjalne ssaki w śląskim ogrodzie zoologicznym dostały dziwny prezent. Akwarium z kolorowymi, plastikowymi kulkami, tzw. "suchy" basen. - Surykatki zimą się nudzą, bo nie mają dostępu do wybiegu, gdzie lubią baraszkować w piasku - wyjaśnia Jolanta Kopiec, dyrektor zoo. Pierwszy film z suchym basenem zyskał dużą popularność w sieci. Rodzi napięcie. Wskoczą, czy nie wskoczą? Wirtualni goście zoo domagają się dalszej relacji z figlowania surykatek w piłkach. - Postaramy się nakręcić drugi film - obiecuje Kopiec.

Zabrała trzech autostopowiczów, z jej torebki zniknął portfel

Dwie kobiety w nocy zabrały po drodze trójkę autostopowiczów. Kilkukilometrowa podwózka kosztowała je 100 zł. Jeden z mężczyzn zabrał portfel kierującej. Autostopowicze uciekli w trzy strony, a potem na komisariacie wzajemnie oskarżali się o kradzież. - Ja nigdy nikogo nie podwożę - mówi policjant.

Graffiti na murach kościoła. 4 tys. zł za wskazanie wandali

Nie dość, że kościół, to jeszcze zabytkowy w parku Donnersmarcków. Mieszkańców Świerklańca zbulwersowało graffiti, które pojawiło się w nocy na murze świątyni. Nie ma tam kamer. Wójt, radni i mieszkańcy dają nagrodę pieniężną za schwytanie sprawców.

Zamknięty oddział wewnętrzny, lekarze z połową wypłaty, komornik zajął konta

Wszystkie konta Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej zostały zajęte przez komornika. Większość lekarzy otrzymała wypłaty z opóźnieniem. Nie działa też oddział wewnętrzny i część oddziału ratunkowego. Dyrekcja przekonuje, że stara się rozwiązać sytuację. - Przyglądamy się tym działaniom i liczymy, że nie ucierpią na tym pacjenci - mówi rzecznik śląskiego oddziału NFZ, Małgorzata Doros.

Podpalił kochankę i jej byłego. Zarzut: zabójstwo

41-latek z zazdrości oblał denaturatem swoją konkubinę i jej byłego partnera, następnie podpalił zapalniczką. Mężczyzna zmarł, kobieta jest w szpitalu. Napastnik usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz usiłowania zabójstwa. Przyznał się do winy.

Przystawił pistolet do twarzy. Gumowe kule utkwiły w oku i nosie

Dwóch mężczyzn pokłóciło się w nocy pod dyskoteką. 25-latek wyciągnął z kieszeni pistolet, przystawił 29-latkowi do twarzy i oddał trzy strzały. Gumowe kule utkwiły w oku i nosie. Napastnik uciekł, ale nękany wyrzutami sumienia sam zgłosił się na komendę.

"Zabił psa, bo był niegrzeczny". Prokuratura wnioskuje o surową karę

Prokuratura Rejonowa w Chorzowie zakończyła postępowanie przeciwko 32-latkowi, który ze szczególnym okrucieństwem znęcał się nad swoim psem. Sprawca bił, kopał i dusił zwierzę, co doprowadziło do jego zgonu. Mężczyzna stanie teraz przed sądem. Prokuratura chce dla niego kary roku pozbawienia wolności oraz zakazu posiadania zwierząt.

Recydywista zgwałcił na przepustce. Ziobro ogłasza dymisję dyrekcji więzienia

Doszło do poważnych nieprawidłowości w działaniu dyrekcji więzienia w Kluczborku oraz sądu penitencjarnego w sprawie recydywisty, który w czasie przepustki zgwałcił 22-letnią kobietę - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dodał, że konsekwencją są dymisje dyrektora i wicedyrektora z Kluczborka. Więcej o sprawie w sobotę w programie "Blisko Ludzi" o godz. 20 w TVN24.

Pociąg uciął rękę złodziejowi złomu. "Nie dało się jej doszyć"

Widok zakrwawionego, słaniającego się mężczyzny bez ręki zszokował mieszkańców Zawiercia. Wezwani policjanci po śladach krwi dotarli do torowiska. Ustalili, że rękę uciął przejeżdżający godzinę wcześniej pociąg. Mężczyzna żyje, ale ręki nie udało się uratować.

Tresura psów na żywym dziku. "Niestety, zdarza się często"

Myśliwy zabrał rocznego, rannego dzika do domu i trzymał nielegalnie przez 18 lat. Sprawa została skierowana do sądu. Według leśników, mężczyzna przyznał, że wykorzystywał zwierzę do szkolenia psów myśliwskich. - Niestety, takie przypadki zdarzają się ciągle często - ubolewają łowczy.