Katowice

Katowice

Kolejne zmiany w rozkładzie Kolei Śląskich

Z istotnymi zmianami w rozkładzie jazdy muszą się liczyć od najbliższej niedzieli pasażerowie Kolei Śląskich. Dotyczą co dziesiątego połączenia obsługiwanym przez tego przewoźnika.

Strażacy: Szybę wybij kamieniem, z boku, żeby nie zranić uwięzionego dziecka. Współpracuj z gapiami

Wśród gapiów wybieramy osobę, która wezwie pogotowie, jak my tłuc będziemy szybę w aucie, w którym uwięzione jest dziecko. Tłuczemy szybę po boku, żeby nie narażać go na skaleczenie odłamkami szkła. Wybijamy szybę, wydostajemy dziecko, kładziemy w cieniu i przystępujemy do resuscytacji. Adam Wejner z poznańskiej straży pożarnej pokazuje krok po kroku jak uwolnić dziecko pozostawione w zamkniętym aucie bez opieki i udzielić mu pierwszej pomocy.

Wezwał pomoc, ale dziecko nie żyło od kilku godzin. 3-latka zmarła w samochodzie

- Zespół ratownictwa medycznego w Rybniku został wezwany do nieprzytomnego dziecka. Jednak na miejscu lekarz mógł stwierdzić tylko zgon - mówi Jerzy Wiśniewski, rzecznik Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. 3,5-letnia dziewczynka pozostawiona przez ojca w samochodzie nie żyła od kilku godzin. Na ciele miała nieodwracalne plamy opadowe, była mocno poparzona. Mężczyzna przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Wyjaśniane są okoliczności tragicznej śmierci dziecka.

12-latek z dwoma promilami trafił do szpitala

Przy torach kolejowych w Zabrzu znaleziono nieprzytomnego chłopca. Policjanci i ratownicy medyczni ustalili, że 12- latek był pijany. Nie potrafił podać swoich danych. Lekarze przewieźli go do Centrum Pediatrii w Zabrzu.

Niewybuch w Sosnowcu został zabezpieczony

Niewybuch znaleziony w Sosnowcu to granat moździerzowy. - Nie stwarza zagrożenia - uspokaja policja. 150 uczniów wróciło już na lekcje, a ruch pociągów towarowych na trasie Sosnowiec - Jaworzno został przywrócony.

50 tysięcy niesłyszących i jeden problem: jak się dogadać

Rozumieją zaledwie co trzecie słowo, przez co każdego dnia muszą się zmagać z wieloma trudnościami. W Polsce żyje niemal 50 tysięcy niesłyszących. Do rangi problemu urastają dla nich sprawy, które dla pełnosprawnego człowieka są zaledwie niewielką przeszkodą.

Od czołgu po rower powstańca. Wojskowe perełki w Bytomiu

Już po raz dziesiąty miłośnicy militariów i muzealnicy z całego kraju zjechali do Bytomia, by spotkać się z innymi znawcami tematu, a śląskiej publiczności zaprezentować swoje perełki. Zlot rozpoczęła parada pojazdów ulicami miasta. Na terenie byłej kopalni Miechowice odbył się widowiskowy pokaz walk w terenie z wykorzystaniem sprzętu wojskowego i pirotechniki.

Wicepremier Bieńkowska bawiła się na koncercie Dżemu

Zespół Dżem obchodzi 35-lecie swojego istnienia. Bluesowa grupa ze Śląska zagrała z tej okazji wielki koncert. Był to jednocześnie najważniejszy element obchodów Czerwca Wolności w Parku Śląskim. Wspólnie z rzeszą fanów na koncercie bawiła się wicepremier Elżbieta Bieńkowska, która przyznała, że Dżemu słucha od 17. roku życia.

Kradł kostkę z budowy, wpadł z nielegalną bronią

Mieszkaniec powiatu bielskiego kradł kostkę z budowy obwodnicy. Wybrukował sobie wjazd na własną posesję oszczędzając prawie 3 tysiące złotych. Ale nie uniknie konsekwencji. Złapała go policja, przy okazji znajdując w domu nielegalnie posiadaną broń.

Zabrała kluczyki pijanemu kierowcy. Policja dziękuje i nagradza

Katowicka policja nagrodziła panią Aleksandrę z Katowic za "wzorową postawę obywatelską". Kobieta zabrała pijanemu kierowcy kluczyki z samochodu. Według funkcjonariuszy, odruch kobiety mógł zapobiec tragedii. - Nie ma w tym nic nadzwyczajnego - skomentowała skromnie pani Aleksandra.

Najwięcej żeglarzy jest na Śląsku? "Mamy aż 68 klubów"

Ślązacy kochają wodę i żeglowanie, to właśnie w regionie kojarzonym głównie z kopalniami i ciężkim przemysłem żeglarstwo cieszy się ogromną popularnością. - W okręgach wojewódzkich, to właśnie Górny Śląsk ma najwięcej zarejestrowanych klubów żeglarskich. Jest ich aż 68 - mówi Janusz Szlachetko, prezes Śląskiego Związku Żeglarzy

Policjanci hurtowo odbierają prawa jazdy. A sądy często je zwracają

Tylko w maju policjanci zatrzymali prawa jazdy ponad 1,2 tys. kierowców. Stosują przepisy istniejące od lat, choć - jak sami przyznają - nie są one zbyt precyzyjne; zakładają, że środek ten stosuje się, gdy naruszenie kodeksu drogowego było rażące. W praktyce to, czy policjant zatrzyma dokument i skieruje sprawę do sądu, zależy wyłącznie od jego oceny i decyzji. Sądy zajmują się już wpływającymi tego typu wnioskami. I nie zawsze podzielają zdanie funkcjonariuszy.

Śląska policja rekrutuje psy

Wspierają policjantów w trakcie patroli i imprez masowych, a ich czuły węch pozwala wykrywać narkotyki i materiały wybuchowe. Śląska policja prowadzi nabór psów do służby. Jaki powinien jest idealny kandydat? – Nie może bać się strzałów, musi być zdrowy i mieć pasję do aportu – wylicza asp. Mariusz Bętkowski z policji w Sosnowcu.

Na 10 godzin zostawił psa w zamkniętym samochodzie

Mieszkaniec Myszkowa (woj. śląskie) zostawił psa w zamkniętym samochodzie, po czym pojechał do pracy. Zwierzę przez niemal 10 godzin siedziało w szczelnie zamkniętej kabinie bez wody i jedzenia. Psa uwolnili policjanci, którzy wybili szybę w aucie.

Policja szuka świadków wypadku cessny

Policjanci z Bielska-Białej szukają świadków wypadku samolotu. Proszą o kontakt tych, którzy w sobotę, w rejonie lotniska w Aleksandrowicach nagrywali bądź fotografowali jego lot. – Tuż po 12.00 awionetka przelatywała w rejonie Hulanki, a następnie rozbiła się uderzając w posesję przy ul. Agrestowej – przypominają stróże prawa.

Bez zezwolenia zabrali dzieci do groźnej jaskini. Skończyło się tragicznie

- To jaskinia dla profesjonalistów, nie dla dzieci - eksperci nie mają wątpliwości, że do Studniska nie powinno się zabierać "niedzielnych turystów". Doświadczeni przewodnicy poprowadzili tam jednak siedmioro gimnazjalistów. Zrobili to bez wymaganej zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Jedna z uczestniczek wyprawy zginęła pod ziemią. Sprawę bada prokuratura.

Wyjęli zwłoki, złożyli pod płotem, by w grobie zmieścić kolejne. "Bezprawna ekshumacja"

- Rozwalili trumnę ojca, wyjęli zwłoki, rzucili do worka, a worek położyli pod płotem i udawali, że nic się nie stało - opowiada o pracy grabarzy pan Grzegorz. Podczas pogrzebu matki mężczyzny w Marklowicach Górnych (śląskie) zbezczeszczono zwłoki jego ojca. Grabarze prawdopodobnie zaczęli pracę zbyt późno. Rodzina zmarłej zorientowała się, że w grobie jest tylko jedna trumna, ale nie spodziewali się, że drugie szczątki znajdą w krzakach. Sprawę bada policja, grabarz został odsunięty od wykonywania zadań. Materiał "Blisko Ludzi" TTV.