Pokojówka, która oskarża Dominique'a Strauss-Kahna o gwałt, przyznała, że okłamała sąd co do tego, co działo się po rzekomym gwałcie - przyznał nowojorski prokurator. Wcześniej sędzia zwolnił z aresztu Francuza, który otrzymał też zwrot kaucji wpłaconej półtora miesiąca temu. Były szef MFW oskarżony jest o próbę gwałtu na pokojówce, jednak w sprawie pojawiły się nowe wątki - śledczy mają mieć poważne wątpliwości co do wiarygodności domniemanej ofiary Francuza. DSK zapowiada, że będzie milczał, aż nie wróci do kraju.