Mieszkanka wsi w Bangladeszu bardzo skutecznie obroniła się przed, jak twierdzi, próbą gwałtu. Ucięła domniemanemu napastnikowi penisa, którego następnie przyniosła w plastikowej torebce na komisariat jako dowód. Poszkodowany mężczyzna twierdzi, że miał romans z kobietą, która postanowiła się na nim zemścić, ponieważ nie chciał z nią uciec.