- Potrzebujemy ambulansu. Jak najszybciej - to pierwsze słowa ochroniarza, który dzwonił na numer alarmowy zaraz po tym, jak się dowiedział, że Jackson przestał oddychać. Zeznania Alberto Alvareza obciążają lekarza gwiazdy pop, Conrada Murray'a. Przed sądem ochroniarz zeznał, że lekarz był wtedy "bardzo zdenerwowany". W jednej z kroplówek świadek miał też widzieć "dziwną, mleczną substancję", która wydała mu się podejrzana.