PGNiG, Mostostal-Polimex, Geokart - te firmy działały w Libii przed wybuchem i liczą na to, że zmiana władzy nie przeszkodzi im nadal tam zarabiać. Orlen, Lotos, ECI, Petrolinvest czy Bumar - oni dopiero rozważają wejście na ten rynek. Z przedstawicielami wszystkich tych firm rozmawialiśmy o ich libijskich planach. Jedno jest pewne - trzeba się spieszyć, bo chętnych jest wielu. – Teraz jest czas – zachęca w rozmowie z tvn24.pl Abdul El-Mallul, przedstawiciel nowych władz w Trypolisie w Polsce. Bardzo ważna będzie pomoc naszego MSZ - podkreśla przedstawiciel jednej z firm działających w Libii.