- Niemcy powinny mieć rolę "największego udziałowca" w Europie, ale nie hegemona - ocenił szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w trakcie dyskusji na Monachijskiej Konferencji o Bezpieczeństwie. Apel Polaka kontrował minister obrony Niemiec, Thomas de Maiziere. - Zapewne w sferze gospodarki większość życzyłaby sobie przywódczej roli Niemiec, ale w sferze bezpieczeństwa, na pewno nie - powiedział.