- W naszym kraju, moim zdaniem, więźniów politycznych nie ma. I chwała Bogu. Choć twierdzi się, że tacy są, to jednak nie wymienia się żadnych nazwisk. Niech pokażą choć jednego człowieka, który siedzi z pobudek politycznych - oświadczył w poniedziałek premier Rosji Władimir Putin. Dodatkowo, podczas rozmowy z rosyjskimi politologami, opowiedział się za rozwiązaniem NATO jako "nikomu niepotrzebnego organu będącego pozostałością zimnej wojny".