Nowa minister zdrowia przyjrzy się liście leków refundowanych, ale jej nie zmieni. - Mamy na to za mało czasu - wyjaśniła w TVN24 Ewa Kopacz. Dodała, że trzeba wyjaśnić, jak niektóre preparaty znalazły się na liście, ale "to jest zadanie dla prokuratury, a nie dla niej".