- Środowa debata w Sejmie była jałowa, bo chodziło o to, by dowalić minister zdrowia - ocenił w TVN24 Kazimierz Kutz (PO). Zdaniem posła, reżysera z zawodu, większość jego sejmowych kolegów, zwłaszcza młodych, wychodzi na trybunę, by się "wygłupiać i popisywać" i w rezultacie "z Sejmu robi się teatr".