- Błędem jest zakwalifikowanie ostrzału wioski Nangar Khel jako zbrodni wojennej, to jest zbieg różnych nieszczęśliwych okoliczności - tłumaczył w magazynie TVN24 gen. Stanisław Koziej. Również gen. Sławomir Petelicki, dwukrotny dowódca GROM, podważał zasadność stawiania zarzutu ludobójstwa tym żołnierzom. Poseł Marian Filar (LiD), karnista, uważa, że można było rozważyć zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.