Politycy PO robią wszystko, żeby przekonać prezydenta, by nie zawetował ustawy o emeryturach pomostowych. Premier zapowiada, że padnie przed Lechem Kaczyńskim na kolana, minister Nowak zamierza namawiać go do upadłego, a marszałek Komorowski mówi, że ustawę można zmienić w Senacie tak, by prezydent ją zaakceptował.