Posłanka Elżbieta Borowsk, publicznie zaprzeczyła, że brała udział w liczeniu głosów w Sali Kolumnowej 16 grudnia. Nagranie z niej pokazuje marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, który wyznacza posłów-sekretarzy mających liczyć głosy tuż po godz. 21.30, gdy otworzył posiedzenie. Wywoływana przez niego posłanka Borowska wtedy nie odpowiada. Mimo to po pół godziny Kuchciński prosi ją o podanie liczby głosujących w jej sektorze, choć powinien się zorientować, że nie ma jej w sali.