- Przez chwilę człowiek chciałby uciec od tego, ale niestety nie jest to wesołe miasteczko, nie jest to karuzela, którą można zatrzymać i wysiąść - mówił w programie "Wstajesz i weekend" w TVN24 Romuald Koperski. - To nie mięśnie sprawiają, że wioślarz przedostaje się na drugą stronę oceanu, to psychika - dodał. Podróżnik po 77 dniach wrócił z wyprawy łodzią wiosłową przez Atlantyk.