Drogę wskazywał mu GPS. Dachował w wąwozie

W sobotnie przedpołudnie kierowca Toyoty, kierując się nawigacją, jechał z Kazimierza Dolnego do Bochotnicy. Urządzenie GPS wskazało mu najkrótszą drogę, jak się okazało - przez wąwóz. 38-latek z Warszawy, nie znając terenu zaufał wskazaniom. Szybko okazało się, że nie był to najlepszy pomysł.

Karczewski "ma pewność", że Senat zniesie tajne głosowania

Senackie komisje zajmują się w środę projektem zmian w regulaminie Izby znoszącymi tajne głosowanie w sprawach personalnych. Dzięki nim, zdaniem Prawa i Sprawiedliwości działania parlamentu mają być bardziej przejrzyste. Platforma Obywatelska jest za odrzuceniem zmian, bo jej zdaniem może to ingerować w wykonywanie wolnego mandatu senatora.

"Narodowcy są marginesem życia politycznego w Polsce"

Z Francji każdego roku ucieka kilkanaście tysięcy Żydów francuskich - powiedział Czesław Bielecki, działacz opozycji w PRL w "Jeden na jeden" na tvn24.pl. Jego zdaniem Żydzi czują się w Polsce bezpiecznie, a środowiska narodowe stanowią "ułamek procenta elektoratu, który robi zadymę".

Z Holandii do Polski. Przemyt w materacu

Trzech mieszkańców Opolszczyzny zostało aresztowanych po tym jak okazało się, że z Holandii do Polski przemycili narkotyki. Marihuanę hermetycznie zapakowali, a potem wszyli w materac.

Biskup Pieronek: ustawą chciano pokazać, jacy my jesteśmy silni

Biskup Tadeusz Pieronek podkreślił w "Kropce nad i" w TVN24, że nowelizacja ustawy o IPN, wskutek której karane ma być m.in. przypisywanie Polakom współudziału w zbrodniach hitlerowskich, jest "rozwiązaniem siłowym". - Było wiele przypadków współuczestnictwa Polaków w pogromach. Potem się to tuszowało i uważa się, że jesteśmy czyściutcy jak baranek. Nie jesteśmy - dodał.

Cimoszewicz: w polityce głupie jest szukanie sobie wrogów, a nie przyjaciół

Nowelizacja ustawy o IPN upoważnia organizacje społeczne do składania doniesień - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Włodzimierz Cimoszewicz. - Jeżeli ustawa wejdzie w życie i pan mnie jeszcze raz zaprosi na podobną rozmowę, a ja powiem to, co dzisiaj, to jutro złożą one doniesienie do prokuratury i ta będzie mnie nękała - podkreślił były premier.

Lisicki o wpisie Ziemkiewicza: nie podoba mi się to określenie

- Ja nie odpowiadam za to, co piszą różni dziennikarze na Twitterze. To jest bardzo specyficzna forma kontaktowania. Mi się oczywiście określenie "parch" nie podoba, ale Twitter rządzi się swoimi prawami i nie zamierzam w to ingerować - mówił w "Tak jest" w TVN24 Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy", pytany o wpis publicysty tego tygodnika Rafała Ziemkiewicza. Wypowiedział się też na temat audycji Marcina Wolskiego i Rafała Ziemkiewicza w telewizji publicznej. - Uważam, że nie jest dobrą rzeczą śmianie się z tak poważnych spraw, jaką jest i było mordowanie ludzi - mówił.

"Podczas wojny łatwiej było ukryć czołg pod dywanem niż żydowskie dziecko"

- Ta ustawa prawnie sankcjonuje to, że mamy prawo nie być empatyczni, mamy prawo być antysemitami. Do tego służy ta ustawa (wbrew intencjom autorów - red.), żeby Polskę prześladować, jej obraz na świecie pogorszyć - powiedziała w "Tak Jest" w TVN24 Anna Bikont, dziennikarka i autorka książki "Sendlerowa. W ukryciu". Odniosła się w ten sposób do nowelizacji ustawy o IPN, która dopuszcza karanie więzieniem m.in. przypisywanie Polakom współodpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszy.

Łukaszenka blokuje ostatni niezależny portal internetowy

Władze w Mińsku blokują dostęp na Białorusi do ostatniego niezależnego portalu informacyjnego charter97.org. Pretekst: publikacja informacji "zakazanych przez prawo”, "które mogą zaszkodzić interesom państwa”. To największy i najpopularniejszy niezależny portal, działający od 20 lat, który miesięcznie ma ponad 50 milionów odsłon.

Zaskarżona co czwarta decyzja o dezubekizacji emerytur

Blisko dziesięć tysięcy skarg na obniżenie emerytur i rent na mocy ustawy dezubekizacyjnej byłym funkcjonariuszom Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa wpłynęło do ministra spraw wewnętrznych i do sądu. Pierwsze procesy już w marcu.

MON zaspał. Kluczowe plany miały być w 2016 roku, nie ma ich do dzisiaj

Zgodnie z polskim prawem i wymogami NATO Ministerstwo Obrony Narodowej powinno co cztery lata tworzyć plany rozwoju wojska na dziesięć lat. Najnowsze takie plany powinny być gotowe już w 2016 roku i obejmować lata 2017-2026. Tymczasem planów tych nie ma do dzisiaj. Utknęły w MON. Hamuje to unowocześnianie wojska.