Bebelno to mała wieś w Świętokrzyskiem, spokojna i cicha, ale do niedawna. W lutym, w ciągu sześciu dni, były cztery podpalenia. Policja jest bezradna. Nie wiadomo, kto i dlaczego chce puścić całą wieś z dymem. Wiadomo, że skutecznie swój plan realizuje.